"Szukałem jawnie mądrości w modlitwie" (Syr 51,13b)
Mądrość w modlitwie... A cóż to takiego? Mądrość życiowa, wiedza w takich czy innych dziedzinach nauki to co innego. Ale w modlitwie? Na czym to polega? Do odmawiania pacierza czy innych formułek chyba nie jest potrzebna. Pewnie do tego nie, ale nasza modlitwa nie powinna zatrzymać się na etapie pacierza. Jest przecież wiele innych form modlitwy. Choćby adoracja Najświętszego Sakramentu w ciszy. Lubię tak w sobotnie wieczory spotykać się z Jezusem 45 minut na cichej osobistej adoracji. To są właściwie najpiękniejsze chwile całego tygodnia. Lubię modlić się przy pomocy psalmów. W psalmach jest wszystko co potrzeba: uwielbienie, dziękczynienie, przeproszenie i prośba.Tak przeplatają się nawzajem. Mija ten czas nie wiadomo kiedy. Chciałabym jeszcze umieć interpretować Słowo Boże, odczytywać to, co Bóg mówi do mnie. Hm... To może trzeba szukać mądrości w modlitwie.....