Dług

dodane 19:26

"Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który mu był winien dziesięć tysięcy talentów" (Mt 18, 24)

Dziesięć tysięcy talentów to niewyobrażalnie wielka suma. Ile trzeba mieć bogactw, żeby móc pożyczyć komuś tak wielką ilość pieniędzy. Ile trzeba mieć do kogoś zaufania, żeby pożyczyć mu tak ogromną kwotę. Ile trzeba mieć cierpliwości, żeby czekać na zwrot pożyczonych pieniędzy. Ile trzeba mieć dobroci, żeby móc darować komuś tak ogromny dług, gdy nie ma z czego oddać. 
Pan Bóg tak hojnie użycza mi wszelkich łask. Kiedy przyjdzie czas rozrachunku, czy będę miała z czego oddać? Czy nie okaże się przypadkiem, że ten pożyczony majątek gdzieś przepadł, że roztrwoniłam moje talenty na coś, co nie przynosi pożytku? Nie wiem kiedy taki czas przyjdzie, ale wcześniej czy później nadejdzie i Pan wezwie i powie: Oddaj swój dług.
A co ja odpowiem....?

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024

Ostatnio dodane