Uncategorized

Rozważania o chrzcie

dodane 20:05

"Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu" (Łk 2,22)

Zawsze gdy czytam ten fragment Ewangelii, stają mi przed oczami rodzice, którzy przynoszą swoje dzieci do kościoła, aby mogły przyjąć sakrament Chrztu Świętego. Zazwyczaj bywam na mszach, podczas których ten sakrament jest udzielany. W drugi dzień świąt było aż dziewięcioro dzieci, takiej ilości nie pamiętam w naszym kościele. Zauważyłam też ciekawą rzecz: do niedawna oprócz dziecka byli tylko rodzice i chrzestni, a teraz jeszcze obowiązkowo - fotograf. Z jednej strony pewnie każdy chciałby mieć pamiątkę tego ważnego momentu w życiu dziecka, a z drugiej jak widzę nachalność osób robiących zdjęcia, wpychających się z tej czy innej strony księdza, to czuję pewien niesmak. Ale skoro księdzu to nie przeszkadza, to cóż, niech i tak będzie.

I jeszcze jedna sprawa. Zauważyłam, że u nas coraz częściej chrzci się dzieci w sobotę po mszy wieczornej. Nie wiem jaki jest tego powód, nie zawsze są to dzieci ze związków niesakramentalnych. Dziwi mnie trochę postawa rodziców, przecież to nie czasy komunistyczne, gdzie dzieci prominentów chrzczono potajemnie. Żal mi tych dzieci, wprawdzie one nic z tego nie wiedzą, ale przecież mają prawo do uroczystego przyjęcia ich do Kościoła i modlitwy całej wspólnoty parafialnej za nich.

No, ale pomarudziłam :)

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 25.11.2024

Ostatnio dodane