Uncategorized
Jakim prawem?
dodane 2008-12-15 11:43
"Gdy przyszedł do świątyni i nauczał, przystąpili do Niego arcykapłani i starsi ludu z pytaniem "Jakim prawem to czynisz?" (Mt 21,23)
Nauka Jezusa musiała być bardzo niewygodna dla arcykapłanów i starszych, że zaatakowali Go pytaniem:" Jakim prawem to czynisz?" Pewnie gdyby ich chwalił, to nie zadaliby takiego pytania.
Podobnie i ja reaguję na różne słowa od ludzi. Gdy są miłe i zawierają pochwałę, mojego działania, aprobatę dla mojej osoby, dowartościowanie mnie, to przyjmuję je z zadowoleniem, właściwie bez głębszej refleksji, bardzo rzadko z podejrzliwością.
Gorzej, gdy ktoś pozwoli sobie na krytykę, nieważne - uzasadnioną czy nie - to od razu się "najeżam" i stawiam sobie w duchu pytanie: "jak śmie?"... no właśnie :"jakim prawem?".
A wtedy może trzeba przypomnieć sobie inne słowa z Ewangelii, ot choćby te: "Jeżeli twój brat zgrzeszy, idź i upomnij go", a nie od razu się oburzać.