Uncategorized
Słuchanie
dodane 2008-12-11 12:12
"Kto ma uszy, niechaj słucha " (Mt 11,15)
Tyle różnych informacji dociera codziennie do mnie dzięki temu, że słyszę. Pierwszym dźwiękiem, który rejestruję rano, jest zwykle odgłos budzika, potem otwieranie drzwi, szum wody w łazience, miaukanie kota, praca silnika samochodu, ruch uliczny. Potem w pracy radio - wiadomości, muzyka, częsty dzwonek telefonu, rozmowy szefa, słuchanie innych, a po południu - organy w kościele, Eucharystia, wieczorem głównie muzyka z pokojów dzieci, rozmowy z nimi, czasami jakiś film w telewizji.
Trudno sobie wyobrazić życie niesłyszących. Pewnie, że wiele informacji można teraz przeczytać, ale ile dźwięków nie da się inaczej poznać, choćby śpiewu ptaków....
Świat pełen dźwięków nie sprzyja jakimś głębszym refleksjom, skupieniu się, do tego potrzeba ciszy. Dlatego tak bardzo cenię sobie słuchanie w ciszy Słowa Bożego na sesjach u Salwatorianów.
I jeszcze takie spostrzeżenie: aby usłyszeć głos Boga, nie trzeba mieć uszu, bo Boga słucha się sercem.