"Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa" (Łk 21,13)

My, pokolenie wolności religijnej w Polsce. Już nikt nas nie dyskryminuje z tego powodu, że jesteśmy katolikami, nikt na nas nie donosi wiadomym urzędom, że ślub kościelny, że dzieci ochrzczone, że były do I Komunii, choć po kryjomu... Teraz nawet chodzić do kościoła jest "trendy".

To w jaki sposób mamy składać te świadectwa wiary...?

Powiedziane jest, że nasze życie ma być "piątą Ewangelią".

A zatem co ja właściwie głosze swoim życiem? Czy jest to szerzenie dobra, miłości, wybaczania, podawania drugiemu pomocnej dłoni? Czy ktoś jest w stanie nawrócić się, patrząc na moje życie? Moje wartości, moje relacje z innymi, moja rodzina, moja codzienna uczciwość.....to jest właśnie moje współczesne świadectwo.