Powiedział też do nich: "Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś opływa we wszystko, życie jego nie jest zależne od jego mienia" (Łk 12,15)

Słyszałam kiedyś taki dowcip: "Dlaczego śmierć jest chuda? - Bo nie bierze łapówek". To tak na wesoło powiedziane słowa Jezusa z dzisiejszej Ewangelii. Stawiają nas jednak przed mniej radosną prawdą: każdy kiedyś umrze i nie powstrzyma go przed tym ani majątek, ani honory, ani zaszczytne stanowisko. Nie da się uciec przed śmiercią, choćbyśmy nie wiem jak zabarykadowali się w domu, czy jeździli po świecie. Wcześniej czy później i tak nas dopadnie.

Niedawno na pogrzebie usłyszałam słowa, że ważne jest, abyśmy tu na ziemi bardziej martwili się o urządzenie naszego mieszkania w niebie a nie dbali tylko o sprawy ziemskie.

Ale czasami tak trudno dostrzec tą właściwą hierarchię wartości. Chcemy mieć wiele tu i teraz a nie myślimy o tym co po śmierci, z czym staniemy przed Bogiem.