"Wielotysięczne tłumy zebrały się koło Niego, tak, że jedni cisnęli się na drugich..." (Łk 12,1a)

Tłumy ludzi garnęły się do Jezusa, aby posłuchać Jego nauki. Podobne sceny pamiętam z wizyt Papieża Jana Pawła II w Polsce. Tak wielu ludzi chciało go zobaczyć, posłuchać "na żywo", przeżyć tę niepowtarzalną atmosferę spotkania z nim. W sobotę przejeżdżałam ul. Franciszkańską w Krakowie i tak przypomniałam sobie jak w czerwcu 1983 roku, jako studentka razem z innymi, ubrani na biało czekaliśmy i czekaliśmy pod oknami kurii na kilka słów Papieża.  A Papież się spóźniał, bo wypadło niespodziewane spotkanie z gen. Jaruzelskim na Wawelu. Ale i tak wyszedł do nas na chwilkę, pomodlił się z nami, pobłogosławił.

Ech, wspomnienia.......