"Przypatrzcie się, bracia powołaniu waszemu" (1Kor 1,26)

Zainspirowana tymi słowami, które były także hasłem ubiegłorocznego roku liturgicznego, napisałam rozważania tajemnic 7 Boleści Matki Bożej. Takie nabożeństwo odbywa się w naszej parafii od listopada do kwietnia w pierwszą środę miesiąca, a rozważania te były czytane w kwietniu ubiegłego roku.

7 Boleści MB

„Przypatrzcie się powołaniu waszemu” – tymi słowami św. Pawła Kościół zachęca nas, zwłaszcza w tym roku, do refleksji nad naszym życiem, nad realizacją naszego powołania i to nie tylko tego małżeńskiego, rodzinnego czy kapłańskiego, ale do powołania do bycia dzieckiem Bożym i obowiązków, jakie z tego faktu wynikają. Wpatrzeni w postać Maryi, która tak wiele wycierpiała będąc Matką Syna Bożego, módlmy się, abyśmy mieli siłę do wypełniania zadań, jakie Bóg przed nami stawia.

Boleść pierwsza: Proroctwo Symeona – powołanie do przekazywania wiary

„Gdy upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, Maryja i Józef przynieśli Jezusa do świątyni, aby Go przedstawić Panu”

Tak często spotykany widok w naszych kościołach: rodzice przynoszą swoje dzieci, aby prosić o chrzest dla nich. Tym samym przyjmują na siebie obowiązek wychowania ich w wierze, przekazywania prawd o Bogu oraz nauczenia życia zgodnie z Bożymi przykazaniami.

Módlmy się za wszystkich rodziców, aby nie zaniedbywali religijnego wychowywania swoich dzieci.

Boleść druga: Ucieczka do Egiptu – powołanie do obrony życia

„Anioł Pański ukazał się Józefowi we śnie i rzekł: Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu. Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić”

Współczesny Herod nadal czyha na życie Jezusa. Przybiera postać matek zabijających nienarodzone jeszcze dzieci, lekarzy, pielęgniarek czy najbliższych, którzy w imię fałszywie pojętej litości, powodują śmierć ludzi nieuleczalnie chorych czy starszych.

Módlmy się, abyśmy zawsze umieli powiedzieć stanowcze: Nie! dla aborcji i eutanazji. Nie! dla morderstwa.

Boleść trzecia: Zgubienie Jezusa – powołanie do rozwoju duchowego

„Maryja i Józef dopiero po trzech dniach odnaleźli Jezusa w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania”

W każdym wieku człowiek ma pytania i wątpliwości. Dobrze, jeśli szuka na nie odpowiedzi, korzystając z właściwych źródeł. Trzeba nam rozwijać się duchowo i kształcić nie tylko rozum, ale przede wszystkim dążyć do umacniania wiary, coraz głębszego poznania Boga przez modlitwę, czytanie i rozważanie Słowa Bożego, udział w rekolekcjach.

Módlmy się za dzieci i młodzież, aby ich rozwój umysłowy szedł w parze z rozwojem duchowym, a także za nauczycieli, aby umieli właściwie i odpowiedzialnie przekazywać wiedzę.

Boleść czwarta: Spotkanie z Jezusem na drodze krzyżowej – powołanie do

czynienia dobra

„Wychodząc, spotkali pewnego człowieka z Cyreny imieniem Szymon. Tego przymusili, aby niósł krzyż Jego”

Tak trudno dostrzec potrzebującego człowieka, a jeszcze trudniej przyjść z pomocą.

Wymaga to czasu, zaangażowania, przezwyciężenia własnego egoizmu. Nieraz dopiero potrzeba przymusu, aby ofiarować pomoc. A przecież pan Jezus powiedział: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”

Módlmy się o wrażliwość naszych serc na potrzeby drugiego człowieka.

Boleść piąta – Śmierć Jezusa na krzyżu – powołanie do przebaczania

„Gdy przyszli na miejsce zwane Golgotą, ukrzyżowali Jezusa. Lecz Jezus mówił: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”

Nie jest łatwo wybaczyć doznane krzywdy: oszczerstwa, nieuczciwości, zdrady, niesprawiedliwości. Każda krzywda niesie ze sobą cierpienie, ból. Ludzie ranią się nawzajem, grzechami zadają rany Bogu. Aby dostąpić odpuszczenia grzechów, najpierw sami musimy przebaczyć.

Módlmy się o wzajemną miłość, zgodę w naszych rodzinach, o umiejętność wybaczania.

Boleść szósta: Zdjęcie ciała Jezusa z krzyża i złożenie w ramionach Matki

- powołanie do wolności

„Józef z Arymatei poprosił Piłata o ciało Jezusa. Wówczas Piłat kazał je wydać”

Śmierć Jezusa dokończyła dzieła odkupienia i wyzwolenia ludzi. „Ku wolności wyswobodził nas Chrystus a zatem trwajmy w niej”. Uczmy się życia wolnego od uzależnień: alkoholu, narkotyków, papierosów. Mamy wolną wolę, więc dokonujmy w życiu dobrych wyborów, walcząc z naszymi nałogami.

Módlmy się w intencji osób uzależnionych, aby miały siłę do przezwyciężenia swoich zniewoleń.

Boleść siódma: Złożenie ciała Jezusa do grobu – powołanie do świętości

„Ciało Jezusa owinięto w płótna i złożono w grobie wykutym w skale. Przed wejściem do grobu zatoczono wielki kamień”

Śmierć jest przejściem do nowego życia. Jakie ono będzie, tego tak do końca nikt z nas nie wie, bo „ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, tego, co Bóg przygotował dla tych, którzy Go miłują”. Jako dzieci Boga jesteśmy powołani do świętości. Starajmy się, żyć tak, aby po śmierci mogła stać się naszym udziałem.

Módlmy się za naszych zmarłych, aby mogli dostąpić wiecznego szczęścia w niebie.