Święci o walce duchowej
bł. Jan Paweł II (+2005)
dodane 2013-06-28 09:42
Pamiętamy, że jeszcze w niezbyt odległych czasach, w kazaniach rekolekcyjnych czy misyjnych, sprawy ostateczne stanowiły zawsze nienaruszalny punkt programu rozważań, a kaznodzieje umieli na ten temat mówić w sposób obrazowy i sugestywny. Iluż ludzi te kazania i nauki o sprawach ostatecznych skłoniły do nawrócenia, do spowiedzi!
Poza tym cały ten styl duszpasterski, trzeba przyznać, był głęboko personalistyczny: ,,Pamiętaj, że ostatecznie staniesz przed Bogiem z całym twoim życiem, że poniesiesz przed Jego sąd odpowiedzialność za wszystkie twoje uczynki, że będziesz sądzony z twoich nie tylko czynów i słów, ale także nawet najbardziej ukrytych myśli''. Można powiedzieć, że te kazania, całkowicie odpowiadające treści Objawienia w Starym i Nowym Testamencie, penetrowały głęboko świat wewnętrzny człowieka. Wstrząsały jego sumieniem, rzucały go na kolana, przyprowadzały do kratek konfesjonału, miały swoje potężne oddziaływanie zbawcze.
Człowiek jest wolny, a więc odpowiedzialny. Ponosi odpowiedzialność osobistą, społeczną, odpowiedzialność przed Bogiem. Odpowiedzialność świadczy o jego wielkości.(…)
…trzeba uczciwie powiedzieć: tak, człowiek się zgubił, kaznodzieje się zgubili, katecheci się zgubili, wychowawcy się zgubili. Nie mają już odwagi ,,straszyć piekłem''. Może nawet słuchacze przestali się go lękać.
"Przekroczyć próg nadziei"