Święci o walce duchowej

Św. Antoni Maria Klaret (+1870)

dodane 11:39

Mówię  wam szczerze, że ja, widząc grzeszników, nie mam spoczynku, nie mogę zaprzestać swoich działań, nie mam pocieszenia. Moje serce idzie za nimi i abyście pojęli, co się ze mną dzieje, posłużę się następującymi przykładami. Gdyby bardzo czuła i kochająca matka zobaczyła, jak jej syn spada z wysokiego okna prosto w ognisko, to czy nie biegłaby i nie krzyczała: „Synu mój, synu mój, uważaj, bo spadniesz!” Czy nie schwytałaby go lub nie ciągnęłaby do tyłu, gdyby mogła go złapać? Ach, bracia moi! Musicie wiedzieć, że potężniejsza i odważniejsza jest łaska niż natura. Bowiem, jeżeli matka pchnięta naturalną miłością do własnego syna biegnie, krzyczy i łapie swego syna i ciągnie go i odsuwa od przepaści, to ja robię to natchniony łaską.

Miłosierdzie mnie pogania, popycha, każe mi biec od jednej miejscowości do drugiej, każe mi krzyczeć: „Synu mój, grzeszniku, uważaj, bo spadniesz do piekła! Stój, nie posuwaj się dalej. Ach, ileż to razy proszę Boga o to samo, o co prosiła święta Katarzyna ze Sieny: Daj mi, Panie, bym mógł stać u wrót piekieł i zatrzymywać każdego, kto chciałby tam się dostać, bym mógł każdemu powiedzieć: Gdzież to idziesz nieszczęśniku? Cofnij się, przystąp do dobrej spowiedzi i uratuj swą duszę. Nie przychodź tu, aby się zgubić po wieczne czasy!

Inny powód, który skłania mnie do głoszenia kazań i przyjmowania spowiedzi, to chęć uszczęśliwienia moich bliźnich! Ach, jakże wielką radością jest oddawanie zdrowia choremu, uwolnienie więźnia, pocieszenie zrozpaczonego i uszczęśliwienie nieszczęsnego! Wszystko to (i) jeszcze o wiele więcej można zrobić starając się o chwałę niebieską dla bliźnich. Chronić go przed wszelkim złem i zapewnić mu korzystanie ze wszelkich dóbr przez całą wieczność. Śmiertelnicy teraz tego nie rozumieją, ale kiedy będą w chwale poznają wielkie dobro, które im zapewniono i które tak szczęśliwie osiągnęli. Wówczas wieczne miłosierdzie Pana się objawia, ludzie miłosierni będą przez nich błogosławieni.

 

Znaleziono w:

święty Antoni Maria Klaret – „Autobiografia”, Wrocław 1987, str. 192-193

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024

Ostatnio dodane