Święci o walce duchowej
bł. Michał Sopoćko (†1975)
dodane 2012-01-20 07:11
Spokój duszy wywołuje myśli potrójne: dusza nie doznaje smutku, zwątpienia lub zniechęcenia, bo wiara w Opatrzność i Miłosierdzie Boże mówi, że Bóg jest Ojcem troskliwym o duszę i bez Jego woli nic złego nas spotkać nie może. "Wszelkie troski wasze składajcie na Boga, gdyż On ma pieczę o was" (1P 5,7). "A wiemy, że tym, którzy miłują Boga, wszystko pomaga ku dobremu" ( Rz 8,28 ), powiada święty Paweł. Więc, gdy na duszę przyjdzie apatia, niechęć i niemoc, trzeba wszystko kierować do Miłosierdzia Bożego i ufać, że Bóg pośpieszy z pomocą. (...)
Są ludzie, którzy lubią się grzebać się w sobie, dopatrując się winy większej niż była. To niedobrze: nie wracamy do śmietniska, gdyż i Bóg zapomina o grzechach naszych po przebaczeniu. Po co wyziewami złego zatruwać ducha i robić z siebie zwierzę drapieżne, pozbawiając się energii, pogody i osłabiając wolę, a tymczasem rzeczywistość z oczu ginie. Przyszłości lękać się również nie powinniśmy, gdyż kto miłuje, ku dobremu wolę swą skierowuje. "Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia" (Flp 4,13).