To moja pierwsza próba pisania bloga. Mam nadzieję ze mi się uda.

Postanowiłam właśnie tu pisać bloga, bo wiem że nikt tu nie będzie się ze mnie śmiał. Fajnie że są takie strony gdzie można oderwać się od rzeczywistości i w skupieniu wyczytać się w słowa Pisma Św jak również w swój wewnętrzny głos. Brakuje mi takich chwil w codziennym pędzie życia. Pozostają mi tylko wieczory, kiedy to mogę w spokoju usiąść gdy dzieci już śpią. Jestem zmęczona tym codziennym biegiem, problemami, zalatwianiem różnych spraw i dodatkowo prowadzeniem domu i wychowaniem dzieci. Praktycznie nie mam czasu dla siebie. Często czuje ze mnie to wszystko przerasta. A najgorsze ze nie mam komu się wyzalic. Mąż w pracy za granicą, rodzina ma swoje zmartwienia i moimi nikt się nie przejmuje a najbardziej brakuje mi takiego prawdziwego przyjaciela. Osoby, ktora usiadła by ze mną pogadala doradzila a kiedy trzeba dała porządnego kopniaka. Ufff ciężko...