Relacje, Wydarzenia

W oczekiwaniu na „Habemus Papam”*

dodane 17:49

Oczy świata skierowane są obecnie na Watykan – trwają spekulacje, kto zostanie wybrany na następcę Benedykta XVI.

Oczekiwania wobec przyszłego Ojca Świętego są wielkie: powinien wyjaśnić nierozwiązane dotąd sytuacje ze skandalami obyczajowymi w łonie Kościoła, rozwiązać wewnętrzne problemy Kurii Rzymskiej, zająć stanowisko wobec najbardziej palących – szczególnie moralnie – problemów współczesności, itd. Wielu, szczególnie niezwiązanych z Kościołem dziennikarzy czy komentatorów, oczekuje zdecydowanej zmiany papieskiego stanowiska już nie tylko wobec norm obyczajowych, ale w ogóle wobec wyznawanych przez katolików wartości. Wachlarz tych „życzeń” jest niezwykle szeroki. Czy jednak wystosowując pod adresem Głowy Kościoła te i podobne im „listy żądań”, nie zamienia się rozumienia urzędu Piotrowego, jedynie w pracę urzędnika obsługującego petentów, z których każdy usiłuje „załatwić” własną listę roszczeń?

Władza papieża jest większa, to: „najwyższa i pełna władza jurysdykcji nad Kościołem rzymskokatolickim zarówno w sprawach wiary i moralności, jak też w sprawach dyscypliny i rządzenia”, władza „prawdziwie biskupia, zwykła i bezpośrednia nad każdym bez wyjątku Kościołem pozostającym w jedności z papiestwem i nad każdym bez wyjątku kapłanem i wiernym, niezależna od jakiejkolwiek władzy ludzkiej” (Konstytucja Pastores Aeternus, kan. 218, 1-2).

Papież sprawuje najwyższą władzę prawodawczą w prawie kanonicznym i w zakresie Magisterium, oraz najwyższą kanoniczną władzę sądowniczą. Obecnie jednak coraz większe znaczenie ma nie prawna, lecz charyzmatyczna podstawa papiestwa. Dla katolików to papież jest największym autorytetem w sprawach wiary i moralności.

Oczywiście, jako Głowa Kościoła, może i powinien zajmować stanowisko wobec problemów dotyczących nie tylko spraw wiary, ale życia wiernych – i robi to. Papieskie nauczanie spotykamy w encyklikach, listach pasterskich, adhortacjach apostolskich, w homiliach wygłaszanych na mszach świętych i w przemówieniach podczas rozmaitych spotkań.

Wraz z wyborem nowego papieża oczekujemy duchowej odnowy, bo choć Kościół jest jeden, święty, powszechny i apostolski, to jednak tworzą go grzesznicy. Oczekujemy też, w naszych grzechach, chorobach, słabościach, nowej nadziei. Jaki będzie nowy papież, kim będzie? Dowiemy się już niedługo. Nie ma sensu nerwowość, wpatrywanie się w komin w oczekiwaniu białego dymu, rankingi kandydatów, wszelkie przepowiednie różnej maści. Niezależnie od tego, kogo wybierze zgromadzenie kardynałów, Duch Święty Kościół prowadzi i nadal będzie prowadził. A że modlitwy nigdy za mało, módlmy się o dobry wybór, światło Ducha Świętego dla kardynałów zgromadzonych na konklawe.

Kościół, jego poprzedni i przyszły Pasterz potrzebują naszej modlitwy, naszego zaangażowania, a jeśli trzeba i ofiary – nie tylko podczas konklawe, ale na co dzień.

* Łac. mamy papieża.

 

Izabela Jańczak

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 06.11.2024

Ostatnio dodane