Witam serdecznie. Zauważyłam ostatnimi czasy ze dla wielu ludzi wiara jest tylko na pokaz. Do Kosciola chodza od wielkiego swieta modla sie by inni Ich chwalili a w domu wola tv ogladac. Zastanawiam sie dlaczego tak jest? Czy nie mozna Bogu choc pieciu minut dziennie poswiecic? Przeciez to dzieki Niemu jestesmy. Kiedy sie ludzie opamietaja? Czy umieja sie jeszcze w ogole modlic?