Zaatakowali Szyszkę wiewiórką (!?!)
dodane 2017-03-04 23:48
Jeśli pisiory faktycznie zablokują drugą kadencje Tuska to opozycji nie pozostanie nic innego niż paść przed Kaczorem na ryj. Nie żebym w to wierzył, ale jeśli? Nie o tym chciałem pisać jednak:
I
Ustawa o wycince drzew okazałą się pewnym sukcesem. Mnóstwo ludzi wycięło niebezpieczne czy przeszkadzające drzewa. Niestety Kaczor palnął że to cofnie i wpadli w pewną panikę. Co zrobili natomiast tamci? Wyciągnęli jakąś wiewiórkę, okazało się, że jej drzewo nie zostało wycięte, tylko odcięli gałąź spróchniałą i to na jesieni. I na terenie miejskim, czyli nie mającym związku z ową ustawą ministra Szyszki. Wyborcza nadała tutaj ton fejkom. Żeby zamknąć temat: ustawa ta byłą przegłosowana w trakcie owego Ciamajdanu w Sali Kolumnowej i jak to kwiliło z tego powodu. Ale kogo społęczeństwo obarczy wina za owe głosowania? Przecież nie pisiorów, tylko tamtych. To Platforma z Nowoczesną wyły i okupowały mównicę, więc do kogo mogą mieć pretensje? No do siebie. Tak by mogli złożyć poprawkę i by nie było problemów. Np. liczbę drzew wycinanych ograniczyć do 5 czy 10 rocznie. Ale z drugiej strony nie można blokować ludziom gruntu ze względu na drzewa: podatek płacić muszą a bloku nie postawią. Albo biurowca. Ekooszołomy: albo od nich wykupcie grunt albo płaćcie odszkodowanie i już.
II
Prezydent Duda zjadł kiełbasę i się zrobiła afera: jak śmie w piątek? Dymią ignoranci nie kumający, że w sumie podpada pod dyspensę raz. A dwa: to był pomidor. No i jak ja mam ich traktować poważnie?
Fanatycy się podkręcają, a szerokie kręgi społeczne maja już dość tych fejków, uważając je za nieprawdziwe. Tymczasem:
III
Weszło 25 lat kicia za wałki na VAT i nie przekonali mnie, że to za intencjonalne przekręty będzie kara. A nie że się zmieni wykładnia przepisów po trzech latach. Podobnie jakieś policje podatkowe mogą wchodzić bez nakazu. A ja przepraszam: skoro ci od ścigania mordów nie mogą to czemu podatkowi mogą? Słusznie wskazuje red. Ziemkiewicz, że nie będą oni wywlekać prezesów oddziałów koncernów zagranicznych tylko naszych średniaków i mniejszych. Romana Kluskę się tu pytam: czy jakby za jego czasów było takie prawo to by sprawniej mogli go dojechać?
Do wyborów PiS może dociągnąć na ręcznym sterowaniu. Przypadków oskarżeń o 10 milionów nie będzie z natury rzeczy tak dużo i mogą tego upilnować przez niecałe 3 lata do wyborów. Spec-uprawnienia podatkowe będzie trudniej. Przecież oni dają narzędzia różnym mafiom do wykańczania przedsiębiorców jeszcze sprawniejsze niż do tej pory. Ale po wiewiórce i kiełbasie, czyli pomidorze nie da naród temu wiary. Zwycięski pochód Kaczochodu jest zatem niepowstrzymanym.
IV
Tamci stosują tutaj taktykę ruskiego czołgu. Jak Sowiet rzucał do samobójczych ataków coraz to nowe dywizje licząc, że któraś się przebije tak oni najpierw trybunał, potem ciamajdan i sala kolumnowa, potem (czyli teraz) sędziowie. Tłumaczyłem jednemu z drugim że nie chodzi o trybunał itp. ale groch o ścianę. O to, żeby było tak jak było i żeby ci co doili mogli doić dalej. Aby gwiazdy peowskiej TV dalej se błyszczały w peowskiej TV. O kontynuację polityki polonofobicznej państwa. Teraz ów wspomniany red. Ziemkiewicz te idee rozwija.
V
Co do tego tajnego współpracownika ambasadora to w świetle przedstawionych faktów chwilowo wygląda on na tajnego współpracownika. Że podpisał, zapomniał, chwilowa gadka. Ale w rozumieniu ustawy niekoniecznie będzie on współpracownikiem, bo ona jest tak skonstruowana, że TW rzeczywisty nie jest TW w świetle. Jeszcze tzw. doktryna taka jest. Więc formalnie poprawne oświadczenie złożył? Nagle się obudzili że TW nie może być. Ciekawe, że za czasów Buzka, Cimoszewicza, Rosatiego, Kwaśniewskiego, Olechowskiego, Boniego tak nie było. A teraz jest.
Problem jest taki, że PiS dalej nie umie sobie radzić z krytyką na zasadzie "my to wiadomo, że złodzieje, ale wy mieliście być uczciwi". Wystarczy wskazać, że się ograniczyło zjawisko o np. 70 procent i zamiast takich luminarzy są teraz co najwyżej płotki. Ale to trzeba pomyśleć.
VI
Zostały jeszcze takie kwestie, jak Misiewicz ze swoją ostentacją i kraksy BORu. Już po kraksach pojawiły się filmy, że tak samo zasuwają po staremu. I jeszcze Macierewicz pływa na basenie. Moje przewidywania się spełniły o tyle, że Tusk latał Embrajerem za 50 000 zł/h a Szydło Casą za 6000 zł/h. To o ile to jest mniej? O 80%? Zauważcie, że Szydło w ogóle nie brała udziału w tym ciamajdanie, tam Kuchciński przeprowadzał działania. Jest to zgodne z neosanacyjną pisoską ideolo: sejm to cyrk gdzie Mucha wyje po nocach a prawdziwa polityka jest gdzie indziej.
Platforma z nowoczesną jak będą robić tak dalej to zjadą do poziomy 5% poparcia razem. Ludzie oczekują, że będą poważnie się zachowywać, czyli merytoryczne wystąpienia, postulaty i sprzeciwy, a nie przerwa i przerwa. Tyle kasy biorą i tylko przerwa w głowie. I Szczerba kwiczy z mównicy. Żeby się potem nie szkodowali, że im nikt nie mówił. Ruch Narodowy do spółki z Wolnością i Kukizem może tu przejąć spory elektorat. PiS np. odrzucił projekt reformy Policji, co daje pewne punkty Kukizowi.
VII
Nie sądzę, aby na rok przed wyborami tamte wyciągnęły z kapelusza nowego Petru. Co mieli do wyciągnięcia to wyciągnęli już dawno. Myszka Agresorka się już zużyła, teraz Scheuring-Wielgus się kompromituje. Lubnauer mocno nadgryziona. Także to grono kobitek otaczających Ryszarda mocno się wykrusza.
A tu rzeczony Subotnik Ziemkiewicza: https://ziemkiewicz.dorzeczy.pl/subotnik-ziemkiewicza/23455/Syndrom-Napoleona.html