Czy w nadchodzących wyborach mamy jakiś wybór?

dodane 22:04

Do taj pory myślałem, że postudecka formacja umysłowa Gazety Wyborczej z przyległościami to nasza polska przypadłość. Wykończyła ona wszystkie partie udeckie jak Unia Wolności, Demokratyczna, demokraci.pl, inicjatywy jak ROAD itp. nieszczęsne przedsięwzięcia.

Obserwowaliśmy dolewanie oliwy do ognia czyli autodestrukcyjne reakcje na kłopoty Komorowskiego i Platformy. A to zróbmy Komorowskiego szefem PO. A to zróbmy Frasyniuka szefem KOD. A skoro Komorowski tak walczył o  zgodę to czemu nie padł na pysk przed Kaczoram i nie przeszedł do jego obozu? Byłaby zgoda od razu.Żadna organizacja tej ich dialektyki  nie wytrzymie.
Teraz widzimy kollaps sekciarski. Wygadują już takie androny, że nie da się wytrzymać. A o Michnik opowiada, że Martina Luthera Kinga kropnął zwolennik dobrej zmiany, czyli pisior. Tymczasem właśnie Martin Luther King był zwolennikiem dobrej zmiany, a kropnął go zwolennik bycia po staremu.
W USA jest jak się okazuje bardzo podobnie. Ich przywództwo światowe po 1989 roku wydawało się niezagrożone, tymczasem doszło do tego, że Erdogan im otwarcie pyszczy i urąga. I mogą mu skoczyć. Dlaczego?

I

Zadecydowało podporządkowanie polityki zagranicznej USA interesom Izraela. Np. eliminacja państw stanowiących potencjalne zagrożenie dla niego. O ile Saddam był pierwszy i nie było do końca jasne, jak to się skończy to potem zadyma w Libii. Tunezji i Egipcie była do przewidzenia. Awantura z Assadem. USA z godnym podziwu uporem szkoliły i finansowały fanatycznych islamistów, jak mudżahedini. Do tej pory zresztą szkolą różny element islamski fanatyczny. Tak samo fanatyczny jak ISIS, tylko akurat z nim skłócony. Sam kalifat wziął się zaś za zwalczanie Hamasu - poważnego przeciwnika Izraela. Z kolei red. Żakowski stwierdził, że KOD ma być jak Hamas.

Całą ta sprawa się rypła i w efekcie mamy w Europie problem z uchodźcami i terrorem. Extremiści zostali wzbogaceni miliardami dolarów za sam przemyt. Posunięcia Ameryki okazały się jawnie idiotyczne i jej autorytet spadł.

Ostatni zamach w Turcji, o którym nie oszukujmy się Stany co najmniej wiedziały pokazuje, że nie wiedzą tam, na jakim świecie żyją. Jest tam wzrost nastrojów islamistycznych, dla których prymitywny laicyzm - łączący się z gumowym penisem na czole - nie stanowi żadnej alternatywy. Nikt nie będzie umierał za laickość. A ci zamachowcy po co się poddali? I tak ich wykończą. W Japonii by popełnili harakiri a tak to Erdogan ich leje po pysku jak  chce. Ostatecznie od tego się nie umiera. A że za karę każą im wpatrywać się w foto Erdogana to nawet plus. Idioci. Nie no CIA musiała to organizować. Ale po co?

II

I teraz mamy takich a nie innych kandydatów na prezydenta USA: Hillary i Trumpa. Jaki to jest wybór w ogóle? Mamy tu efekt negatywnej selekcji to raz. Te całe prawybory to jednak cyrk jest. Pełno korespondencji dociera, że wszyscy się wstydzą Trumpa i nie będą na niego głosować. A to jego poparcie na konwencjach skąd się bierze? W różnych okolicznościach on opowiada dziwne historie, dla rozmaitych audytoriów. Dla każdego coś miłego.

Wydaje się prawdopodobne, że służby są w stanie pompować kariery różnym osobnikom. Boże broń własnym szpionom. Głownie różnym idiotom i bufonom. Nie ma tez mowy o żadnych łapówkach. Hilaria bierze za półgodzinne kłapanie paszczą dwieście tysięcy zielonych papierów i jest to jawny sponsoring w biały dzień. Ponoć 400 000 000 $ Clintonowie zarobili (słownie: czterysta milionów dolarów). Wyszła afera z dojściami rosyjskimi do nic: że niby lobbują Podestów, którzy są szefami kampanii bądź też kumplami Clintonów. I to dziwnym trafem za czasów sekretarzowania Hillary Obama ogłaszał jakieś bezsensowne i idiotyczne jednostronne resety z Rosją. Gdzie jest tu sens?

Z kolei na zwycięstwie Trumpa (będącym reakcja na establishmęt demokratyczny) USA mogą wyjść tak jak my na Tusku, też Donaldzie. Tusk wygrał na fali sprzeciwu przeciw establishmętowi SLD. Trump niby swoją kasę ma, ale czy ktoś mu nie pomógł i czy nie mają haków na niego? Jest to dziwna postać, mocno niejasna. Ten cały Dugin mówi, że go popiera. Ale czy chce mu w ten sposób pomóc, czy zaszkodzić?

Trump chce się wycofać ze świata, czyli niech się wyrzynają np. na Bliskim Wschodzie aż się coś wyklaruje. Obiektywnie jest to deklaracja antyizraelska. O ocenie jego zapowiedzi decydują niuanse: czy nie będzie podejmował tylko idiotycznych interwencji czy sensownych też?

Czy w nadchodzących wyborach mamy jakiś wybór? Czy może wybierają między opcją rosyjską jedną i opcja rosyjską drugą?

U nas jest moda nie niedocenianie Rosji, ale prowadząc długofalowe akcje mogliby zapewnić sobie pewność wyboru powolnego sobie prezydenta USA. czy wygra tam bunt? Czy też po pierwszym prezydencie-murzynie (ale nie do końca) będziemy mieli pierwszą prezydent-kobietę (ale czy do końca?). Hilaria może skończyć jak u nas Bronek, gdy pęknie balon opłaconej klaki objawi się rzeczywiste jej poparcie. Zmasowany ostrzał medialny spowoduje przegrzanie. Z drugiej strony Trump to nie Duda. Już by se lepiej Dudę wybrali.

PS: Oczywiście wszelakie przepływy finansowe są odpowiednio wyprane. Kaska idzie na fundację Clintonów a nie do Clintonowej wprost itp. Takie pranie funduszy. Ciąży na niej konkretna afera z mailami i co? I nic. Kompletny upadek instynktu politycznego w USA.

PS2: Zwróćcie też uwagę, że przeciw Trumpowi wystąpią nie tylko demokraci, ale i część Republikanów umoczonych w absurdalne inwazje. Jak np. Bushowie.

PS3: O Rosji: http://fakty.interia.pl/opinie/ziemkiewicz/news-pala-zwana-putinem,nId,2240738 Zwróćcie uwage na przezydenta Holland i tego ministra niemieckiego, Steinmeiera: padać przed Moskwą na ryj i morda w kubeł.

Linki:
http://m.niezalezna.pl/80617-co-ma-rosyjski-sbierbank-do-amerykanskiej-polityk-rosjanie-finansuja-clinton

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024

Ostatnio dodane