Totalność totalsów dotyczy także autorytetów. Dotyczy także głupoty. I to głupoty totalnej. Większość z nas ma swoje zdanie na temat posłów. Nie musza sobie robić jaj w Sejmie, obyśmy wiedzieli, jaki poziom reprezentują. Jednak profesorowie, autorytety naukowe potrzebują czegoś więcej. Potrzebują mediów, aby wszystkim ukazać swoją ignorancję i polityczne zacietrzewienie. Nienawiść, która zaślepia.