O mnie

poczatek

dodane 00:26

Często myślałam by pisac o tym co przeżyłam w życiu.

Dzieciństwo. 

Dziekuje Bogu ze wychowałam sie na wsi. On pozwolił mi poznać  lato , beztroskie ciepłe  wakacje , bieganie po łace , zapach lasu , smak papierowek, niedojrzałych truskawek. Lubiłam tez zimę , była biała , mroźna .wracajac   z podstawowki na piechote cieszyłam sie bo wiedzialam ze w domu bedzie moja babcia . Dość czesto właśnie zima siadalysmy u Niej w pokoju przy grzejniku , obierałyśmy I jadłysmy mandarynki a Babcia pooeiadała mi historie swojego zycia . Jako 16 latka Babcia doswiadczyła  wybuchu 2 wojny światowej. Nigdy nie chcialam by te opowiesci poszly w niepamiec wiec ciesze sie ze pierwszy raz je zaposuje prosto ze wspomnien. Dlatego napewno bedzie chaotycznie. Urywki wojennych opowieści  to bieda i papierowe sukienki ktore byly ok do puki nie zmoczył ich deszcz z tak papierowego materiału byly szyte bo joe bylo nic innego, To rowniez starch I bol.  Łapanki , czyli bicie po gołej skoze, pamietam jak Babcia mowila ze dostała tak kilka razy I uciekła biegła tak szybko ze nawet nie czoła juz tego bolu tylko  dziekowala Bogu ze żyje. Dla nastolatki bylo to bardzo przejmujace slychac Babcinych zwierzen , lubiłam to mimo ze nierozumialam ogromu wojennego the okrucienstwa .   

Dajcie znac , to moj pierwszy wpis w zyciu , pisac dalej ?  

O mnie

poczatek

dodane 00:26

Często myślałam by pisac o tym co przeżyłam w życiu.

Dzieciństwo. 

Dziekuje Bogu ze wychowałam sie na wsi. On pozwolił mi poznać  lato , beztroskie ciepłe  wakacje , bieganie po łace , zapach lasu , smak papierowek, niedojrzałych truskawek. Lubiłam tez zimę , była biała , mroźna .wracajac   z podstawowki na piechote cieszyłam sie bo wiedzialam ze w domu bedzie moja babcia . Dość czesto właśnie zima siadalysmy u Niej w pokoju przy grzejniku , obierałyśmy I jadłysmy mandarynki a Babcia pooeiadała mi historie swojego zycia . Jako 16 latka Babcia doswiadczyła  wybuchu 2 wojny światowej. Nigdy nie chcialam by te opowiesci poszly w niepamiec wiec ciesze sie ze pierwszy raz je zaposuje prosto ze wspomnien. Dlatego napewno bedzie chaotycznie. Urywki wojennych opowieści  to bieda i papierowe sukienki ktore byly ok do puki nie zmoczył ich deszcz z tak papierowego materiału byly szyte bo joe bylo nic innego, To rowniez starch I bol.  Łapanki , czyli bicie po gołej skoze, pamietam jak Babcia mowila ze dostała tak kilka razy I uciekła biegła tak szybko ze nawet nie czoła juz tego bolu tylko  dziekowala Bogu ze żyje. Dla nastolatki bylo to bardzo przejmujace slychac Babcinych zwierzen , lubiłam to mimo ze nierozumialam ogromu wojennego the okrucienstwa .   

Dajcie znac , to moj pierwszy wpis w zyciu , pisac dalej ?