Dziś ostatni dzień maja

Przeżyć mnóstwo - obserwacji mnóstwo.

Czemu zawsze muszę się wpakować w jakieś historie, z których ciężko jest wyjść. Ale cóż problemy być muszą, jak nie te to inne. Wierzę, że wszystkie one znajdą kiedyś swój koniec.

Maj piękny był, zawodowo zakończył się pewien etap, stracony teraz oceniam, a jeszcze rok temu, nie uwierzyłbym, że tak powiem, cóż ...

Maj piękny był, było bierzmowanie w parafii, mówią niektórzy, że to sakrament "ostatniego namaszczenia" młodzieży, która już do kościoła nie wróci, chyba że na ślub. Ale skoro to sakrament to zbawcze dzieła też będą się dziać.

Maj piękny był, było wreszcie prymicja młodego księdza z naszej parafii, przeżycie ogromne i ogromna radość, chyba nie do opisania, padły cudowne słowa o Bogu potrzebującym człowieka, o służbie i powołaniu. Zapowiada się dobry ksiądz.

Maj piękny był, zobaczymy co przyniesie czerwiec ...