Witam Wszystkich

Proszę o wyrozumiałość - jest to mój pierwszy w życiu blog, a po drugie jestem technokratą ;), więc wybaczcie stylistykę itp.

Króciutko co dzisiaj z obserwacji:

1. Byłem dziś w kościele - jak co tydzień - ludzie zaczynają stawać na zewnątrz kościoła (bo ciepło) - nie wiem jak to jest - wprawdzie to teren kościelny, ale jakoś tak nie bardzo. Sam kilka lat temu stawałem na zewnątrz kościoła - i co: naprawdę trzeba się bardzo skupiać, żeby przeżyć mszę - dużo rzeczy rozprasza. A na pielgrzymki jak chodzę to mi nie przeszkadza - stajemy wspólnie z grupą, z którą chodzę gdzie się da, gdzie jest miejsce. Fakt, że msze na pielgrzymce są nawet w szczerym polu - i jest to czas wspaniały.

U nas po mszy zawsze ministranci sprzedają Gościa Niedzielnego - dziś brakło - był z płytą DVD o Janie Pawle II - rozebrali, a zawsze zostaje.