Wilczątko
Specjalista
dodane 2016-10-07 10:50
od popkornowic.
Wczoraj po południu pierwszy raz zostałem przewieziony przez moje własne dziecko. Wilczyczka z Wilczkiem pojechali na lekcję angielskiego. Wilczyczka prowadziła ja siedziałem na siedzeniu pasażera. Razem z nami zabrało się się też Wilczątko. W oczekiwaniu na zakończenie lekcji razem z maluchem poszwendaliśmy się po sklepie sportowym i skoczyliśmy do apteki. Kiedy wychodziliśmy z samochodu Wilczątko się pochwaliło:
- " A tylko ja w klasie potrafię robić popcorn w POPKORNOWICY."
- " A co to takiego?"
- " Jak w szkole mamy jakiś film albo jak mieliśmy Nockę w szkole - to kolega przyniósł takie coś do robienia popcornu. Ale nie potrafił tego używać. Więc ja to uruchomiłem!"
- " A skąd wiedziałeś jak to zrobić?" - zapytałem.
-"Otwarłem klapkę, zajrzałem do środka, nasypałem popcornu, potem pooglądałem i nacisnąłem przycisk - i działa!"
- "Ale jestem sprytny, co nie?" - zapytał patrząc na mnie spod oka a potem dodał z uśmiechem: - "No i jaki skromny i się nie lubię chwalić!"
...
No prawie jak tata...