W wymyślanie historii.

Jakiś czas temu, kiedy stałem przy automacie z kawą w pracy ( obowiązkowe wyposażenie firm z kapitałem włoskim) koleżanka podzieliła się ze mną ciekawą opowieścią.

Powiedziała, że poprzedniego dnia wyjątkowo podróżowała swoim własnym samochodem na tylnym siedzeniu. Prowadził jej mąż. I znalazła tam monetę 50 centavos ( 50 groszy).

...

Mam taką małą propozycję zabawy. Jeżeli Szanowni Czytacze mają ochotę, to proszę napiszcie w komentarzach małe opowiadanka, albo przynajmniej propozycje pomysłów skąd na siedzeniu Forda Focusa, którym koleżanka jeździ sama do pracy, wożąc też córeczkę do przedszkola wzięła się latynoska moneta...

Im bardziej tajemnicze pomysły, tym lepiej. Zapraszam! :-)

P.S. 

Niestety nie mam pomysłu na nagrody i nie mam odwagi być jednoosobowym jury, ale i tak zapraszam do zabawy!