i specjalista od przepisów ruchu drogowego.

Wilczek jest dla nas wszystkich guru w sprawach zwiazanych z motoryzacją. Kiedy widzimy jakiś fajny samochód to od razu pytamy Wilczka co to za marka i model a on odpowiada. Dotyczy to również różnych spraw zwiazanych z przepisami ruchu drogowego. Zapewnie po jednej z takich informacji Wilczątko postanowiło mnie poinformować:

-"Tatusiu! A wczoraj pan PRZECIĄŁ te no..."- tutaj Wilczątko na chwilę się zawiesiło i zaczeło podpytywać o brakujące słowo:

-"Jak sie nazywa to co wolno i nie wolno?"

-"Przepisy?" - zaproponowałem.

-"Tak ! Przepisy!" - ucieszył się sprawozdawca - "Pan PRZECIĄŁ PRZEPISY i pojechał autem w LACIACH!"

...

No tak, jazda w laciach to ewidentne przecięcie przepisów ruchu drogowego...