Z życia św. Katarzyny ze Sieny (+1380)

dodane 18:38

Ojciec Katarzyny, Jakub Benincasa, ciężko zachorował. Nadszedł kres jego dni. Gdy Katarzyna zaczęła się modlić do Pana w jego intencji, Jezus oznajmił jej, że nie byłoby z korzyścią dla duszy ojca, gdyby odszedł później. Katarzyna poddała się woli Bożej. Sam Jakub był przygotowany na odejście. Święta zaczęła gorąco modlić się do swego Oblubieńca, by jej rodzic mógł iść prosto do nieba. Chrystus odpowiedział na to: Twój ojciec był uczciwym człowiekiem, uczynił wiele dobrego, lecz sprawiedliwość Moja wymaga, by przeszedł przed ogień czyśćcowy dla oczyszczenia się z drobnych grzechów, które za życia popełnił. Usłyszawszy to Katarzyna zaczęła błagać Boga, by pozwolił jej wziąć na siebie karę ojca. Ojciec Niebieski przyjął tę ofiarę. Gdy dusza Jakuba ulatywała prosto do nieba, jego córka poczuła wielki ból żołądka, który nie opuścił jej do końca życia. W ten sposób spłaciła dług sprawiedliwości Bożej.

(świadectwo bł. Rajmunda z Kapui, dominikanina, spowiednika św. Katarzyny)

 

 

 

 

nd pn wt śr cz pt sb

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

Dzisiaj: 03.05.2024

Ostatnio dodane