Czyściec na ziemi
dodane 2013-03-22 15:16
Święty Jan od Krzyża tłumaczy, że możliwe jest przejście przez czyściec jeszcze za życia. To ciemna noc duszy, szczególnie noc ducha, jest czyśćcem na ziemi. Kto przez nią przejdzie, jest w pełni oczyszczony i nie potrzebuje już żadnego czyśćca po śmierci. „Ta straszna noc jest czyśćcem", pisze. „I takie dusze prawdziwie żywcem zstępują do otchłani (Ps 54, 16) i oczyszczają się męką otchłani. Oczyszczenie to bowiem jest takie samo jak to, przez które musiałyby przechodzić w otchłani. Stąd też dusza, która przeszła to cierpienie, albo do tego miejsca nie pójdzie, albo zatrzyma się tam bardzo krótko. Większą bowiem ma wartość jedna godzina cierpienia w tym życiu, niż wiele godzin w przyszłym".
W Żywym płomieniu miłości mówi podobnie:
„ Cierpienie to jest podobne do mąk czyśćcowych; bo jak tam oczyszczają się dusze, aby mogły ujrzeć Boga w jasnym widzeniu życia przyszłego, tak i tu na swój sposób oczyszczają się, aby się mogły przeobrazić w Niego przez miłość — w tym życiu.”
Już w tym życiu! Bogu spieszno i nie pragnie niczego więcej oprócz naszej przemiany i wypalenia w nas wszystkiego, co nie jest miłością. Czy nie powinno się nam bardziej spieszyć, czy nie powinniśmy nieco szybciej zdążać drogą uświęcenia?
fragment książki:
Wilfrid Stinissen OCD, Ja nie umieram - wstępuję w życie. Rozważania o śmierci i wieczności. Tłumaczyła Justyna Iwaszkiewicz. W drodze, Poznań 2002.