Nigdy, przenigdy nie sądziłam, że spotkam na swojej drodze Boga. Tak wiem, wiem - zapewne "bluźnię" tym stwierdzeniem, ale piszę jak było i jak jest. Moja historia jest bardzo, ale to bardzo zawiła. Nie byłam od czasów dojrzewania "grzeczną dziewczynką". W tym trudnym okresie dorastania nie miałam ani wzorców, ani wsparcia - żadnego rodzica (taty czy tym bardziej mamy) nie obchodziła moja [...]