Mam 22 lata, moja mama miała dwa lata temu aborcje. Łono mej mamy, które uważałem za bezpieczne dla mnie miejsce, jak się okazało - takim nie było. Moim zdaniem aborcja to błąd... Jeśli kobieta w ciąży nie chce mieć dziecka, niech je urodzi i odda do adopcji.
Proponuję założyć organizacje która zajęłaby się szukaniem osób zainteresowanych taką adopcją oraz kobiet zainteresowanych aborcją, które będą chciały urodzić dzieci i otrzymać za to odpowiednie fundusze. (na potrzeby z tym związane).
Myślę że wiele osób mogłoby się posłużyć pieniędzmi i wykazać się tak w obronie życia.
Tak nawiasem, dla gospodarki też to dobrze zrobi, bo przecież będzie więcej dzieci.