Warto...

Warto. To jedno słowo nadaje sens wszystkiemu. Wstawiam je zawsze w dziurę wygryzioną przez lenistwo, w pustkę naznaczoną niechęcią. Warto i tyle . I to jest też powód dla którego to robię - dla którego piszę.  Z racji, że pod to "wytłumaczenie" można by podpiać wszystko, dodam jeszcze, że myslę, iż mam o czym pisać.

O czym? o życiu, o szkole życia, o szkole...

O szkole, bo to moja pasja, miłość, sens, moje powołanie. Nauczać i jednoczesnie uczyć się - to cel, a że towarzyszy temu mnóstwo zabawnych sytuacji, spostrzeżeń, nieraz i tych bolesnych, to myślę, że warto się tym dzielić, nawet jeśli mam to dzielić tylko między nas dwóch mnie i mój komputer.

reszte przyniesie życie i jego szkoła - moja szkoła i moje dzieciaczki - łacznie 66 par oczu spoglądających na mnie codziennie.