Nowa kategoria
Komunizm a religie
dodane 2011-05-26 21:41
Jest to ciekawy temat do rozważań, gdyż zapomina się o tym, odsuwa na III plan te wydarzenia związane z komunistyczną propagandę antyreligijną. Chiny, Wietnam, Korea Północna. To tylko przykład kilku krajów, w których prześladowanie wyznawców jakiejkolwiek religii jest codziennością.
Pozwolę sobie przytoczyć fragmentu artykułu na temat Komunizmu a religii. Na ten temat wypowiedział się jednego z filozofów rosyjskich, który pod groźbą roztrzelania musiał opuścić bolszewicką Rosję Sowiecką w 1922 roku. Był to Mikołaj Bierdiajew.
Ideologia komunistyczno-bolszewicka znana jako marksizm-leninizm — z zasady wyklucza możliwość istnienia jakichkolwiek innych religii. Jest to również przyczyną tego, że zarówno komuniści, jak i wszelkie odmiany lewactwa — zarówno ich nienawidzą, jak i zwalczają wszystkie inne religie.
Poniżej, cytat z pracy Bierdiajewa*:
Komunizm, nie jako system socjalny, lecz jako religia — fanatycznie sprzeciwia się wszystkim innym religiom, zwłaszcza chrześcijaństwu. Komunizm pragnie, by samemu stać się religią i zająć miejsce chrześcijaństwa ponieważ uważa, że odpowiada na wszystkie religijne potrzeby duszy ludzkiej, oraz nadaje znaczenie ludzkiemu życiu.
Komunizm jest integralny; tłumaczy znaczenie całego życia, a także uważa, że jedynie ta ideologia może identyfikować się ze sferą społeczną. Dlatego kolizja komunizmu z innymi religijnymi wierzeniami jest nieunikniona. Brak tolerancji i fanatyzm zawsze przychodzą ze źródeł religijnych. Wyłącznie naukowa, lub czysto intelektualna teoria nigdy nie mogłaby być tak nietolerancyjna i fanatyczna. Jako wiara religijna — komunizm wyklucza inne religie z życia.
Borys Bażanow przez kilka lat pracujący jako sekretarz tow. Stalina — mając dość bandyckiego bolszewizmu zbiegł ostatecznie na Zachód i napisał w swych wspomnieniach o destruktywnej nienawiści jaką wznieca komunizm oraz całkowitej amoralności bolszewickich bandytów — zarówno Lenina, jak i Stalina.
"Istotą komunizmu jest wzbudzanie nienawiści biednych przeciw bogatszym. Im ludzie są biedniejsi, prostsi, im mniej wiedzą, tym większe szanse powodzenia ma propaganda komunistyczna, tym lepsze warunki na sukces komunistycznej rewolucji. Sukces ten jest pewny w krajach Afryki, w biednych mrowiskach Azji, w rozwiniętych krajach Europy jak dotąd może być osiągnięty wyłącznie siłą - za pomocą radzieckich czołgów.
Jest rzeczą oczywistą, że zawiść i nienawiść są wykorzystywane jedynie po to, by judzić jedne warstwy społeczne przeciw innym, by wywoływać konflikty społeczne, by gnębić i niszczyć - chodzi przecież o zdobycie władzy. A później wszystko nabiera cech zorganizowanej katorgi, w której więzi się cały naród i którą rządzi wąska komunistyczna elita". (...)" Cel tej operacji to zbrojny rabunek w skali całego globu, zbudowanie światowego społeczeństwa niewolników, "robotyzacja" całego świata, którym okrutnie rządzić będą korzystający z absolutnej władzy i tępi biurokraci "partii" (...)"**
-----
* Nicholas Berdyaev, Christian Existentialism; A Berdyaev Anthology, trans. by Donald A. Lowrie, Harper Torchbooks, Harper & Row, New York 1965, p. 281.
** B. Bażanow: "Byłem sekretarzem Stalina", Warszawa 1985, wyd. podziemne "Nowa", s. 186–187, http://free.of.pl/s/stalin/bazanow/stalin.html;