Ostateczna ofiara.
dodane 2014-04-02 21:11
Czasami zamykam oczy,
własnymi siłami próbuję oczyścić moje serce,
przez cały mijający dzień obrastało grzechem.
W miejscach gdzie brud odpadł
wyzierają krwawiące rany.
Nie mam dość siły,
brud mocno się trzyma.
Wtedy wzywam Ciebie Panie,
przychodzisz i delikatnie swoimi dłońmi
obejmujesz moje zbrukane serce.
W ułamku sekundy cały grzech znika,
ciepło bijące z Twojej miłości oczyszcza.
Dzięki Ci Panie, że poniosłeś mój grzech na krzyż.