Kościół, Radio Maryja
Radio Maryja zjednoczyło Kościół w Polsce
dodane 2011-12-04 14:47
Ale właśnie dzięki atakom i szykanom Radio Maryja się umocniło i jest tą skałą, którą opierają się wichry i burze. Szatan przegrał i przegra ale on i jego ziemski pomiot są za głupi żeby to zrozumieć, jakby powiedział św. Jan Vianney, atakowany zresztą przez szatana przez prawie 40 lat.
Katolicki głos w Twoim domu zjednoczył Kościół rzymsko-katolicki w Polsce to powiedzieć… to może już za mało. Radio Maryja i przekaz mediów wokół niego wyrosłych dociera już daleko poza granice kraju. Dociera do Polonii w obu Amerykach, do Polaków w Czechach, na Litwie, Rosji, Ukrainie, a dzięki polskim misjonarzom w Afryce o Radio Maryja wiedzą ludzie Kościoła w Kamerunie skąd liczne wizyty przedstawicieli Episkopatu Kamerunu w R. M. i na jego pielgrzymkach.
Po dwudziestu latach działalności Radia Maryja można już mówić o pokoleniu Katolickiego Głosu w Naszych Domach. Mimo wielu ataków, oszczerstw i krzywd jakie doznało Radio Maryja, Ojciec Dyrektor Tadeusz Rydzyk, a także Rodzina Radia Maryja, to te media katolickie wciąż nie tylko trwają, ale i się rozwijają. Ostatnimi czasy walka z Rodziną Radia Maryja i dziełami wkroczyła na drogę procesów sądowych wytaczanych przez bardzo nieszczęśliwych ludzi żyjących szatańską nienawiścią do Radia Maryja i jego apostolatu. Ateizm, bezbożny liberalizm i pogaństwo dysponujące mediami działającymi w duchu antyreligijnego konsumeryzmu posługiwały się nawet ludźmi Kościoła w Polsce w walce z Radiem Maryja i jego Dyrektorem. Media ateistyczne przekazywały obraz medialny, że w Kościele są dwie frakcje tzw. „biskupi skupieni wokół Radia Maryja” i ci którzy ich zdaniem są w opozycji a nawet chcą je reformować. Nie przekazywano w jakim kierunku miały ich te reformy, zresztą czego można się spodziewać po ateistycznym nihilizmie? Jednakże sprawa jedności Kościoła, szczególnie Episkopatu w Polsce w sprawie Radia Maryja została rozwiązana przez samego Ducha Świętego w czasie posiedzenia 2. V 2006 r. na Jasnej Górze kiedy to powołano specjalne organy- Rady mające sprawować opiekę nad Radiem Maryja. I co się wtedy stało? Czy coś się zmieniło w tejże rozgłośni jego przekazie, czy obsadzie personalnej? Z perspektywy pięciu lat można powiedzieć śmiało: Radio Maryja jakie było takim pozostało po dziś dzień. Ale to chyba zasługa też Jana Pawła II, który za życia „codziennie dziękował Bogu że w Polsce jest takie Radio i że nazywa się Radio Maryja”. Tymi słowami modlitwy widać że się wciąż oręduje za tym medium tym razem już nie ze Stolicy Apostolskiej, ale jako błogosławiony. I gdzież są teraz ci biskupi i duchowni i tzw. „dziennikarze katoliccy”, którzy tak chętnie wypowiadali się krytycznie o R.M. i jego dyrektorze? Czy przeprosili kogoś? Czy naprawili szkody? Niektórzy zostali odwołani przez samego Jezusa, inni są gdzieś na marginesie, bo po co Kościołowi duchowny który rozbija jedność przez wypowiedzi w mediach ateistycznych, a unika mediów katolickich, a jeszcze inni popadli w apostazję lub się pogubili w postmodernistycznym bagnie.
Po dwudziestu latach istnienia Radia Maryja rozgłośnia i ludzie ją animujący dali świadectwo że nie tylko modlą się, głoszą Słowo Boże i transmitują wydarzenia kościelne, ale również stają w obronie atakowanego Kościoła i duchownych. Takiej odwagi w czasach postpeerlowskich nie wykazał nikt w obliczu ekspansji pogaństwa i agresywnego ateizmu atakującego Kościół. Zauważył to kilkanaście miesięcy temu Przewodniczący KEP abp Józef Michalik wołając publicznie na homilii „ Na szczęście mamy Radio Maryja!” Ten sam duchowny, ale i również wielu innych odważnych biskupów i księży w czasach gdy media ateistyczne próbowały ukazać podział w Kościele w Polsce ze względu na działalność i istnienie Radia Maryja wykazywali się odwagą i stawali w obronie rozgłośni i jej roli w Kościele. Szkoda że ci sami ateiści co tak „troszczyli się” o „jedność Kościoła w Polsce” nie zadbali o własną formację i wiarę. Jednakże największym sukcesem Maryi, Jezusa i ich dzieła medialnego jest to że za Katolickim głosem w naszym domu idzie ogromna rzesza wiernych w Polsce, którzy nie bacząc na przeciwności ruszają na pielgrzymki do sanktuariów biorą udział w liturgiach i nabożeństwach za Radio Maryja, które tego uczy i nawołuje! Radio Maryja i TV Trwam to jedyne media w Polsce, które uczą swoich odbiorców aktywności i pozytywnego działania, a nie kontestacji i nihilizmu jak media ateistyczne, pogańskie i liberalne. I to jest specyfika mediów katolickich i taki jest ich główny cel – jedność w Chrystusie. Po dwudziestu latach wielu duchownych pod wpływem ateistycznego wrzasku z obojętności, czy nawet nie chęci wobec Radia Maryja przeszło do odważnego apostolstwa mediów katolickich i nie tylko sprawują Msze Św. za posługę Radia Maryja, ale rozpowszechniają prasę katolicką wśród których jest Nasz Dziennik, polecają audycje z TV Trwam i R.M., a także organizują pielgrzymki z Radiem Maryja! Oczywiście szatan nie pozostanie bierny na umacnianie się dzieł swoich największych wrogów Maryi, jej potomstwa i Jezusa. Wysyła coraz większe zastępy piekielne na ziemię do walki z nimi. Szatan tak się złości na Radio Maryja że przewraca piekło do góry nogami… a strach by tam wtedy było być! Rodzina Radia Maryja w obliczu zjednoczenia Kościoła w Polsce wokół katolickiego głosu w naszych domach skupia teraz ataki wrogów Kościoła na sobie. Ateiści i poganie przestali już mówić o jakimkolwiek podziale w Kościele, trafiają tu na twardą skałę, gdyż po 2.05.2006 r. to duchowni i biskupi atakujący Radio Maryja jeśli tacy są rozbiją jedność w Kościele i choć dla niektórych duchownych było to bardzo trudne, a nawet bolesne to zwyciężył duch pokory. Ale właśnie dzięki atakom i szykanom Radio Maryja się umocniło i jest tą skałą, którą opierają się wichry i burze. Szatan przegrał i przegra ale on i jego ziemski pomiot są za głupi żeby to zrozumieć, jakby powiedział św. Jan Vianney, atakowany zresztą przez szatana przez prawie 40 lat.