Styczeń 2008

Archiwum


  • Biblioteka

    Wypożyczyłam dziś książkę tylko ze względu na autora. W katalogu było wpisane "Kasia, Andrzej" więc się zainteresowałam. A jak pani już mi ją przyniosła to co mi szkodziło ją wypożyczyć. A więc na sobotnie "poegzaminie", wracając z Tczewa będę czytać "Wiara i rozum" pana, który ma bardzo kobiece nazwisko ;)


  • Zwycięstwo

    Po prawie dwóch miesiącach chodzenia do dziekanatu, dziekana, kierownika dziekanatu, opiekuna roku i smucenia, oraz po stracie nadziei przy ostatniej wizycie przed świętami jednak się udało! Utworzą mi tę grupę programowania :D Upierdlistwo nabyte na politechnice jednak stale owocuje. Choć trzeba przyznać, że gdyby nie przychylność szefa dziekanatu (się skubaniec nie chce przyznać, ale ja wiem) [...]


  • Mrówcze wyrafinowanie

    Tak więc dziś napisałam kilka maili do okolicznych parafii, zobaczymy cóż z tego wyjdzie. Ech ten zmysł informatyczny kiedyś mnie zgubi. Przyjaciel po prostu się ze mnie śmieje... ech a miał mnie tutaj duchowo [...]


  • Sakrament pokuty via sms

    <outbox>: Ech teraz to ja się zbieram do... no właśnie :] czas się qrde nawrócić [...]


  • Poszukiwania spowiednika

    Pół roku temu, żaląc się, że księża jaj nie mają puściłam ogłoszenie o poszukiwaniu nowego spowiednika. Oczywiście ono nic nie dało, ale ja od tego momentu rozpoczęłam poszukiwania kogoś na tę funkcję. Póki były wakacje, a ja szwendałam się po kraju, nie przeszkadzało mi jechać 120km do spowiedzi. Jednak co dobre szybko się kończy, po powrocie do Gdańska problem spowiednika stawał się coraz [...]


  • Jozin z bazin :]

    To kolejny egzamin za mną, dziś poszła Historia Kościoła. Nagadałam się o prześladowaniach chrześcijan w pierwszych wiekach, a potem o chrzcie i chrystianizacji Polski - czyli kolejny dowód, że Pan Bóg mnie na tych studiach nie opuszcza. Opowiadając o chrzcie nie można nie mówić o Czechach, a dziś po powrocie, ludzie z mojego roku informatycznego podesłali mi Józka z Bagien > [...]


  • Stara panna

    Ostatnimi czasy nie ma dnia, żeby rodzicielka nie poruszyła tematu mojego zamążpójścia. Robi się to coraz bardziej upierdliwe szczególnie w środku moich bojów sesyjnych. Jakbym nie miała teraz większego problemu nad feromony. Dziś przy Wieczornych Rozmowach Rodziców z Córką przyparta do muru powiedziałam, że jeśli tak bardzo się domaga to jutro jej zmajstruje kolejnego wnuka, wykluje się za 9 [...]


  • Około uczelniane

    Jutro mam egzamin z angielskiego, ech... jak mi się nie chce. Chce mi się głównie spać, ale... W każdym razie przypomniałam sobie stare dzieje [...]


  • Koszmar minionego...

    Usiadłam na peronie z twarzą ukrytą w dłoniach. Czekałam na pociąg, miałam za kilkadziesiąt minut zdawać ostatni już egzamin. Myślałam o ostatnich godzinach, czy to wszystko w ogóle ma sens - tu [na uczelni na którą jadę] muszę poprosić o "przedłużenie procedur" tak aby nie oddawać jeszcze legitymacji, tam [na drugiej uczelni] po maratonie zbliżającego się tygodnia mam iść do dziekanatu i [...]


  • Złota myśl światłowodowa

    Jutro rano muszę pojechać po wpis ze światłowodów, dziś przeglądając notatki z tego przedmiotu natrafiłam na sentencję, którą wypowiedział mój kolega z roku. Większość życia spędził w Niemczech, wrócił stamtąd po maturze aby u nas zrobić studia, czasem mu jakieś słowo po polsku umknie, czasem dziwnie rozłoży akcenty, a czasem zabłyśnie czymś mądrym. Na ostatnim wykładzie kiedy omawialiśmy [...]

Ostatnio dodane

Polecam

Bądź na bieżąco