Anna Przeździecka

56 min · 

O SYSTEMATACH

Układ dnia zaprogramowany
mechanicznym rytmem
jednako wlecze do chocholego tańca.
Zespół powiedzeń przewidziany 
słowo na supeł układny wiąże.
Dekalog doczesny surowo
jak paciorki cierniowego różańca
w tajemnicy bolesnej
dogmatami okrąża sumienie. 
Nawet maszyna wszechwładna,
za którą rozum już nie nadąża,
ster ułapiła i stało się ciemniej.
Tylko miłość wzlata ponad systemy.
Bo przecież kosmiczne prawa 
potajemnie sprzyjają antyporządkom,
co źródłem są marzeń dzieci wszechświata.
Trzeba tylko splunąć przez ramię
dla odegnania z zewsząd cenzury, 
na przekór świętoszkom stawać,
i w zaciśniętych pięściach
zamknąć absurdy rozumu,
by poddać się prawom natury
dla siebie, dla szczęścia.

A.P.