Stajemy codziennie wobec troski o siebie, o swoich najbliższych... Stajemy wobec niepewności o przyszłość, o to co bedzie, co nas czeka... Wielu próbuje się ubezpieczyć kupując polisę, by czuć się pewniej. Montuje się alarmy w domu, na posesji, w samochodzie, odkłada się pieniądze w najpewniejszych bankach itd... Pytanie tylko - czy kupiona polisa  zapewni człowiekowi bezpieczeństwo w każdej dziedzinie?

Czytając dzisiejszą Ewangelię w czasie Mszy świętej - w odniesieniu do tego, co ostatnio dzieje się wokół mnie -wzruszyłem się... Pan dał akurat takie słowa na dzień dzisiejszy, że skoro troszczy się o lipie polne, to tym bardziej zatroszczy się o mnie...

Ubezpieczajmy się w najlepszej ubezpieczalni - u Pana Boga, powierzając się Bożej Opatrzności :)