30 czerwiec 2012

dodane 23:38

Dzisiaj dość różnie dzień minął w moim wykonaniu. Było kilka błędów z mojej strony, ale bardziej patrzę na to, że było kilka dobrych rzeczy i sytuacji, w których w końcu było tak jak należy! :) To budujące gdy mając doświadczenie przegranej, w danej sytuacji człowiek podejmuje właściwe zachowanie i wygrywa walkę, którą często przegrywał. Tak więc podsumowując nie obyło się bez potknięcia, ale bardziej istotne jest to, że zdarzyło się zrobić kilka dobrych rzeczy, których np. wczoraj w takiej sytuacji nie zrobiłem :) No, to tyle z raportu dnia dzisiejszego.

Na dworze - masakra. Normalnie jedno wielkie uffff.... Za bardzo nie wychodziłem nawet na dwór, wieczorem się przeszedłem dopiero troszkę i już było okej, ale przed 21 zawsze jest okej :) Zobaczymy jak jutro, wczoraj w internetowej pogodzie widziałem chmurkę i deszcz, a przy tym upał, mam nadzieję, że jeśli ten deszcz faktycznie spadnie, to poczeka chociaż aż wrócę z kościoła :)

Znalazłem transmisję koronki do Miłosierdzia Bożego z Łagiewnik, co mnie cieszy!
http://www.faustyna.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=520
Można sobie w dowolnej chwili dnia puścić transmisję ostatniej koronki. Fajnie. Byłem w Łagiewnikach dwa razy. Ostatnim razem chyba ponad 3 lata temu i pamiętam, że smutno było wracać. Nie to, że ja coś tam coś tam, panowała tam po prostu taka atmosfera modlitwy, szczególnie właśnie na koronce (te wszystkie siostry z uniesionymi rękoma jakoś mnie dotknęły), takie ogólne poczucie dobroci, miłości, spokoju, po prostu obecność Boga. I dobrze mi z tym było, jakoś tak zapragnąłem wtedy Pana Jezusa. I jak wracałem to sobie myślałem, że pewno na dniach znowu wrócę do tego normalnego życia, moich słabości, złych nawyków, zatraci się gdzieś ta miłość, ta radość i z tego powodu mi było przykro. Pamiętam, że miałem moje mp3, na którym miałem wgrane ulubione piosenki, wtedy lubowałem w metalu, do dzisiaj mam przed oczami jeden utwór, który wtedy był na odtwarzaczu - Devildriver (Devil w nazwie coś mówi...) z utworem End Of The Line. Jak jechałem do Łagiewnik to sobie słuchałem, jak wracałem - już nie chciałem. No i z tego powodu ucieszyłem się teraz jak znalazłem tą stronę, na której mogę sobie puścić koronkę, zamknąć oczy i przenieść się do tego miejsca oraz pomodlić wspólnie z wszystkimi siostrami i obecnymi tam ludźmi. Co powiedzieć? Dziękuję, Panie Jezu :)

Jutro niedziela, więc dobrej niedzieli. Komukolwiek :)

nd pn wt śr cz pt sb

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

Dzisiaj: 16.05.2024

Ostatnio dodane

Kategorie