Łk 10,38-42

dodane 19:46

Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go do swego domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie.
Natomiast Marta uwijała się koło rozmaitych posług. Przystąpiła więc do Niego i rzekła: „Panie, czy ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła”.
A Pan jej odpowiedział: „Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona”.

 

Przychodzę do Jezusa i mówię Mu: "Czy Ci to obojętne, że...?" - i tu pada litania zarzutów wobec innych ludzi; litania moich krzywd i bolączek.

A On spogląda na mnie z lekkim uśmiechem, patrzy mi w oczy i zawsze odpowiada:

"Troszczysz się i niepokoisz o wiele. Może byś już odwróciła oczy od tego, co nie jest najważniejsze? Twoje krzywdy i bolączki nie są najważniejsze. Twoje prace i zainteresowania nie są najważniejsze. Nic i nikt nie jest najważniejszy. Ja jestem. Przyjdź do Mnie, usiądź i odpocznij. Odetchnij głęboko i wybierz to, co najlepsze dla Ciebie: Moją Osobę. Przebywanie w Obecności Boga jest odpowiedzią na wszystkie Twoje niepokoje, krzywdy, cierpienia, bolączki, pretensje, żale.

Przyjdź do Mnie. Czekam na Ciebie".

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

Dzisiaj: 05.08.2025