Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi; lecz kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał.

 

Jezus wskazuje mi dzisiaj kierunek: człowiek - Jezus - Bóg.

Kiedy słucham człowieka, posłanego przez Jezusa, słucham samego Jezusa. Kiedy gardzę takim człowiekiem, gardzę Jezusem, a to znaczy, że gardzę Bogiem Ojcem.

Kiedy słucham Jezusa, słucham samego Ojca.

Problem w tym, żeby rozpoznać, który człowiek posłany jest przez Jezusa? Czyje słowa to słowa samego Boga?

Jak dobrze, że Pan uczy rozpoznawać swój głos w zgiełku świata. Tylko muszę wejść w ciszę - i zmierzyć się z samotnością przed Panem.