Łk 6,41-42
dodane 2011-09-09 10:12
Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Jak możesz mówić swemu bratu: «Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku», gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata.
To, co nie podoba mi się u drugiego człowieka, zawsze ma związek z miłością. A właściwie - z jej brakiem. Bo grzech i zło zawsze wiąże się z brakiem miłości. Dlatego każde niedociągnięcie, każda słabość ludzka, każde złe, niewłaściwe postępowanie, słowa czy myśli - czy u mnie, czy u drugiego człowieka - wynikają z braku miłości: do siebie samego, do bliźniego, do Boga.
Jezus pyta mnie dzisiaj o miłość: "Czemu dostrzegasz brak miłości u drugiego człowieka, a nie widzisz tego, że sama nie umiesz kochać? Że nie kochasz?"
I wskazuje mi drogę nawrócenia: "Najpierw naucz się miłości, najpierw zacznij kochać, wtedy dopiero możesz uczyć miłości innych".
A wtedy okaże się, że gdy miłość będzie w moim sercu, wtedy inni sami przyjdą z pytaniem, jak usunąć drzazgę ze swego oka... jak nauczyć się dobrze kochać: siebie samego, bliźniego, Boga...