Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie.

 

Tak - popracować muszę nad tymi owocami, zwłaszcza nad miłością, radością, cierpliwością, uprzejmością, dobrocią, wiernością, łagodnością, opanowaniem. Bo okazuje się, że w zależności od sytuacji, w jakiej się znajduję, człowieka, którego spotykam, zawsze coś szwankuje.

Bo moje owoce nie pochodzą od Ducha, a od mojego nastroju, od przypadku, od wszystkiego, co nie jest Bogiem w Trójcy Jedynym.