Uncategorized
2Tm 1,7
dodane 2010-06-02 20:19
Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia.
A z jakim duchem ja idę przez życie? Z jakim nastawieniem idę do pracy, do szkoły?
Jak patrzę na ludzi mi bliskich - i na tych, których mijam na ulicy?
Czy boję się życia i tego, co może mi ono przynieść? Czy raczej jest we mnie moc Ducha, jest miłość do ludzi i trzeźwy osąd sytuacji?
Bo nie od Boga pochodzi lęk, strach, oddalenie.
Jeśli widzę, że moim postępowaniem, myśleniem, postrzeganiem i osądem kieruje właśnie lęk i strach, to najwyższy czas zacząć prosić Ducha Świętego o dar męstwa i rozumu.