Jezus im odpowiedział: „Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je”. 

 

 Żeby należeć do jakiejś wspólnoty, trzeba zgodzić się na spełnienie pewnych warunków, na przestrzeganie pewnych określonych zasad. Tak samo jest we wspólnocie Jezusa. By się w niej znaleźć, trzeba słuchać i wypełniać Słowo Boże.

 Zasady, warunki - ludzie nie lubią się im podporządkowywać. Sądzą, że bez nich będzie im się żyło lepiej, pełniej, szczęśliwiej. A jeśli już muszą się podporządkować, to przeważnie słychać narzekanie. Często to podporządkowanie jest "z łaski". To też człowieka nie uszczęśliwi.

Niestety, żadne słowa nie przekonają drugiego człowieka, że stając się posłusznym, zyskuje się wolność i prawdziwe szczęście. To trzeba zacząć praktykować, by się w tym rozkochać.