Uncategorized
Mk 14,22
dodane 2009-06-11 08:38
A gdy jedli, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dał im mówiąc: „Bierzcie, to jest Ciało moje”.
I ja mogę przy rodzinnym stole wziąć chleb, odmówić błogosławieństwo, połamać i dać innym, mówiąc: „To moje ciało” - jest tu mój wysiłek, praca, cierpienie, radość, chęć dzielenia się, miłość, troska, zaangażowanie, myśli i modlitwy za Was. W tym posiłku jest wszystko.
Jest też Bóg, bo gdy zbieramy się razem i w Jego Imię się spotykamy, On jest.
To, co mnie otacza – ziemskiego – ma odbicie w świecie niebieskim. Bo wszystko On stworzył i w Nim wszystko ma istnienie. On to może przemienić, uświęcić.
Przemienia tak, że zwykły chleb staje się Ciałem Boga. Zwykłe kłopoty – drogą do uświęcenia. Zwykłe słabości i grzechy – okazją do doświadczenia Bożego Miłosierdzia i poznania prawdy o sobie samym. A wszystko jest łaską.