Uncategorized

Łk 19,45-48

dodane 22:49

Jezus wszedł do świątyni i zaczął wyrzucać sprzedających w niej. Mówił do nich: „Napisane jest: «Mój dom będzie domem modlitwy», a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców”. I nauczał codziennie w świątyni. Lecz arcykapłani i uczeni w Piśmie oraz przywódcy ludu czyhali na Jego życie. Tylko nie wiedzieli, co by mogli uczynić, cały lud bowiem słuchał Go z zapartym tchem.

 

A co tak naprawdę jest we mnie, gdy Jezus ze mnie wyrzuca brud, nieczystość, sprzedajność, wyrachowanie, siedem grzechów głównych i liczne pochodne? Nie jest to przyjemne, być chłostanym, wypędzanym. Nie jest miło widzieć, jak znika mój „majątek”, jak rozsypywane w piach i pył są moje „dobra”. Pewnie jest we mnie pełno złości na Niego.

Może wtedy we mnie pojawia się myśl, by zabić Jezusa, a przynajmniej odciąć się od Niego, wyrzucić Go z mojego życia?

I stoję wtedy na rozdrożu: albo się kiedyś na to odważę i ukrzyżuję Jezusa, albo ukrzyżuję siebie.

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024