Uncategorized

Łk 19,26

dodane 22:38

Powiadam wam: «Każdemu, kto ma, będzie dodane; a temu, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma».

 

Nie wiem, czemu przeważnie ludzie uważają to zdanie jako obraz Bożej niesprawiedliwości. No bo co to za sprawiedliwość, która dokłada temu, kto już coś ma, a zabiera temu, kto ma niewiele.

Ludzie zapominają jednak, że Bóg daje hojnie, każdemu, w nadmiarze i nieustannie. Ważne jest jednak, co potem ludzie z tym robią.

W przypowieści każdy ze sług dostał tyle samo i w zależności od uzdolnień, czasem okoliczności to, co otrzymał powiększył pięciokrotnie albo trzykrotnie. A jeden sługa nie zrobił ze swoim darem nic. I za to lenistwo, za pasywność został „ukarany”.

Ale czy naprawdę to Bóg tak „karze”? Czy raczej człowiek sam swoim postępowaniem powoduje, że traci to, co dostał?

Każdy z nas może się uśmiechać. Nie musi to być głupawy śmiech, ale wyrażenie prostej wdzięczności Bogu za to, że istnieje ten świat, że są na nim dobrzy ludzie, że mogę chodzić, śpiewać, czytać, tańczyć. Gdy ktoś będzie chciał się uśmiechać, a przez to rozsiewać wokół drobinki radości, znajdzie powód. Mimo niezbyt sprzyjających okoliczności, czasem mimo własnego nastawienia i humoru. I jego radość spowoduje, że wokół ludzie też się będą uśmiechać.

Ale jeśli ktoś swój uśmiech zachowa na „lepsze czasy”, na jakąś „specjalną okazję”, albo uzna, że wokół niego nie ma powodów do radości, wtedy powoli z jego serca i oczu zniknie wszelka radość. Człowiek sam siebie ukarze narzekaniem, smutkiem, brakiem radości. I brakiem drugiego człowieka obok. Bo kto chciałby być wiecznie otoczony smutkiem?

Tak samo z mądrością. Każdy chciałby być mądry. Każdy od Boga dostał rozum i rozsądek. Ale czy każdy chce zdobywać mądrość, ponosić trud dociekania prawdy, zrozumienia argumentów drugiej strony, zgłębiania tajemnic Boga samego? Nie każdy. Zamiast rozwijać to, co się dostało od Boga, człowiek często z lenistwa zaprzestaje jakiegokolwiek poszukiwania mądrości. I manipulując Bożym słowem mówi wszędzie o pochwale prostaczków. Prostaczków, ale nie prostaków.

Jeśli więc ktoś w swoim życiu ktoś uważa, że czegoś od Boga nie dostał, że Bóg mu czegoś poskąpił, to najpierw powinien zrobić porządny rachunek sumienia, co faktycznie zrobił z tą odrobiną, którą miał. Bo być może nie ma jej dlatego, że sam pozwolił jej zaniknąć. Że z różnych przyczyn nie pozwolił jej wzrastać.

nd pn wt śr cz pt sb

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

Dzisiaj: 15.05.2024