Uncategorized

Łk 18,4b-5

dodane 22:58

Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie.

 

I spełnił w ten sposób dobry uczynek.

Jak mam oceniać czyny innych ludzi, gdy nie znam ich intencji?

Jak mam oceniać czyjeś intencje, gdy i moje często są w podobny sposób wyrachowane i zamiast kierować się Bożą miłością, ja zaspokajam swoją próżność, lenistwo, chcę mieć święty spokój, poczuć się lepiej, dowartościować siebie, nie czuć samotności, trudu, cierpienia itd. itp.?

Tylko Bóg wie wszystko i najlepiej Jemu zostawić osąd i uznanie, a samemu cieszyć się z tego, że i źli ludzie czynią czasem dobro. Nauczyć się dostrzegać w każdym człowieku coś dobrego. A zacząć od tego człowieka, o którym ostatnio myślałam/mówiłem źle – w jakikolwiek sposób, w jakiejkolwiek sprawie.

nd pn wt śr cz pt sb

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

Dzisiaj: 16.05.2024