Uncategorized
Łk 12,49-50
dodane 2008-10-23 18:05
Jezus powiedział do swoich uczniów:
„Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął. Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie”.
Niektórzy uważają, że Jezus cierpiał niedługo i niewiele, a uważają tak, patrząc na to, jak czasem cierpią ludzie: wiele lat, znosząc okrutne bóle.
Ciekawe, czy ci, którzy tak twierdzą, potrafiliby żyć i nauczać, leczyć chorych i nie pamiętać o sobie, a żyć dla innych, mając świadomość ogromnego cierpienia, świadomość odrzucenia, oplucia, drogi krzyżowej, śmierci haniebnej na krzyżu, która niedługo nadejdzie?
Użalamy się nad drugim człowiekiem, poprawiając sobie często w ten sposób samopoczucie, a jesteśmy zupełnie ślepi na cierpienie, które jest ukryte, którego nie postawią nam przed oczy. Ale, oczywiście, wiemy "lepiej", jak być powinno, jak ma być i mamy żal do Pana Boga, że nie chce nas słuchać i być posłusznym. On przecież tak mało cierpiał...