Uncategorized
Flp 4,12-14
dodane 2008-10-12 16:21
Umiem cierpieć biedę, umiem i obfitować. Do wszystkich w ogóle warunków jestem zaprawiony: i być sytym, i głód cierpieć, obfitować i doznawać niedostatku. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia. W każdym razie dobrze uczyniliście, biorąc udział w moim ucisku.
To nie jest tak, że człowiek rodzi się z umiejętnością radowania się wszystkim, zdystansowania do tego, co go w życiu spotyka. To nie jest tak, że człowiek od razu umie odpowiednio, po Bożemu przeżywać trudności, jakie go w życiu spotykają.
Do takiej postawy serca trzeba się zaprawić – ćwiczyć w drobnych niedogodnościach, w niewielkich radościach. Aż przyjdzie dzień biedy i cierpienia, przyjdzie dzień chwały i wyniesienia, a ja potrafię za wszystko dziękować Bogu i na niczym nie zatrzymywać serca, nie przywiązywać się, nie lękać.
Bóg umacnia każdego człowieka, który podejmuje nawet drobny wysiłek duchowy, na miarę swoich sił i możliwości. Umacnia każdego i tylko w Nim człowiek może zwyciężyć swoje przywary, wady, umocnić zalety i cnoty.
Bez Niego nic nie możemy uczynić.