Uncategorized
Łk 10,23-24
dodane 2008-10-04 16:06
Potem [Jezus] zwrócił się do samych uczniów i rzekł: „Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli”.
Czy mnie chrześcijaństwo: narodzenie Boga jako człowieka, życie Boga pośród ludzi, śmierć Boga i Jego zmartwychwstanie – jeszcze zachwyca? Czy słuchając nauki Jezusa dostrzegam własną niegodność i ogrom łaski?
Bez żadnej zasługi z mojej strony dostaję od Boga Jego samego: Jego Ciało, Jego Słowo, Jego Ducha. Czy to mnie jeszcze zastanawia? Czy to mnie zobowiązuje do większej gorliwości, miłości, pokory, służby?
Czy myślę nad tym, jaka powinna być moja odpowiedź na te dary?
Wielu proroków i królów chciałoby tego wszystkiego doświadczać, chciałoby w tym uczestniczyć – a kim ja jestem, że to mam? I dlaczego ja?