Uncategorized
Łk 6,20-26
dodane 2008-09-10 15:10
W owym czasie Jezus podniósł oczy na swoich uczniów i mówił:
„Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże.
Błogosławieni wy, którzy teraz głodujecie, albowiem będziecie nasyceni.
Błogosławieni wy, którzy teraz płaczecie, albowiem śmiać się będziecie.
Błogosławieni będziecie, gdy ludzie was znienawidzą i gdy was wyłączą spośród siebie, gdy was zelżą i z powodu Syna Człowieczego podadzą w pogardę wasze imię jako niecne: cieszcie się i radujcie w owym dniu, bo wielka jest wasza nagroda w niebie. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom.
Natomiast biada wam, bogaczom, bo odebraliście już pociechę waszą.
Biada wam, którzy teraz jesteście syci, albowiem głód cierpieć będziecie.
Biada wam, którzy się teraz śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie.
Biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili fałszywym prorokom”.
Jezus tymi słowami mnie błogosławi i do mnie mówi: „Biada!”:
Biada mi, ubogiemu, gdy moje myślenie przeniknięte jest tylko staraniem się o dobra.
Biada mi, głodnemu, gdy gdy moja troska o nasycenie zamienia się powoli w chciwość i łakomstwo.
Biada mi, płaczącemu, gdy przeklinam i źle mówię o tych, którzy doprowadzają mnie do łez.
Biada mi, znienawidzonemu i wykpionemu z powodu Jezusa, gdy dla uzyskania wreszcie świętego spokoju zapieram się Go, zaczynam słuchać „dobrych rad” tego świata.
Błogosławiony jestem ja, bogacz, gdy ogałacam się ze swego bogactwa.
Błogosławiony jestem ja, syty, gdy cierpię głód miłości i obecności Boga.
Błogosławiony jestem ja, radosny, gdy przed oczami mam nie siebie, a płaczących.
Błogosławiony jestem ja, chwalony, gdy chwalę innych i oddaję im należne zasługi.
Jezus mi błogosławi, gdy nie kieruję się logiką tego świata i upomina mnie, gdy tylko świat więcej dla mnie znaczy, niż On.